Nie mogę się doczekać, kiedy będę urządzać swoje cztery kąty. Jako, że drzemie we mnie vintage'owa dusza mój styl jest dość sprecyzowany. I nie mam tu na myśli "wypchania" domu antykami ! Choć bez nich się pewnie nie obejdzie. Planuję konkretny research po lokalnych piwnicach i strychach, jako że mój portfel nie uniesie zbyt wielu rzeczy z antykwariatu. Sama będę skrobać i malować, a jak !
Wyobrażam sobie jasne, pastelowe wnętrza z unikatowymi dodatkami, które "tworzą" wnetrze. Uważam, że genialnie wyglądają białe meble, białe podłogi i ściany, ale nie miałabym na tyle odwagi... kto by to potem sprzatał;)
 |
| Takiego dużego domu to raczej się nie dorobię, ale inspiracje z takich wnętrz właśnie zamierzam czerpać. |
Jednego jestem dzisiaj pewna. W moim wnętrzu znajdzie się ściana pełna ramek, obrazków itp. To jeden z kultowych "ozdobników" w vintage'owym brytyjskim stylu.
Ramki już zaczęłam zbierać, mam kilka sentymentalnych i myślę, że kilka zrobię sama. DIY a co?;)
I chyba jeszcze jednego jestem dzisiaj pewna. Szachownica! Chcę mieć czarno-białą podłogę. Jeszcze nie wiem gdzie, tzn. w którym pomieszczeniu, ale mam jeszcze trochę czasu;)
ahh... marzenia...;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz